Kategoria

Tamten czas


lip 07 2016 Lusia Karolina
Komentarze (0)

Przyjdź nad spienioną Odrę w maju

Na niskie Łąki Gaj Karłowice

Niechaj to będzie w  naszym zwyczaju 

Niech szczęściem będzie o Beatrice

 Droga 


Tylko umarli 
milczeć mogą 
zgubieni 
w cieniu Niepamięci 

szukając 
nieodgadnionego 
światła bez blasku 
w końcach kresu 



* * * 

Potem nastąpi cisza 

przestałem mierzyć czas 
tykaniem zegara 
szalonym tańcem 
skłóconego świata 

sennym rytmem niepamięci 

mikrochwile spokoju 
wiążę pajęczyną 
babiego lata sklejam 
monolit który się potoczy 

z łoskotem bez echa 

jak prawda 



* * * 

Wrzosowisko 

Ulotny błękit nieba 

Wrześniowe popołudnie 

Pachnie zorana gleba 

Ptak jeszcze śpiewa cudnie 



W zapachu ściętej trawy 

Na drogach przycmentarnych 

Wsłuchuję się w bezkrwawy 

Rytm walki raz umarłych 
 
tamtelata